Jeśli ciężko trenujesz, to musisz być świadomy tego, że wraz z potem tracisz również sól. Odpowiednie nawodnienie jest kluczowe, by organizm odpowiednio funkcjonował. W końcu woda to podstawowy element naszego życia. Jednak w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego sama woda nie wystarczy. Dlaczego?
Organizm sportowca jest w stanie znieść maksymalne obciążenia treningowe pod warunkiem utrzymania pełni zdrowia. Niestety nawet najmniejsze dolegliwości zmniejszają jego zdolności wysiłkowe. Również zdrowa dieta jest w stanie przyczynić się do podniesienia efektywności treningu i poprawy poziomu wyników. W tym kontekście warto wspomnieć o sodzie.
Sód to pierwiastek niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dzięki niemu, oraz innym elektrolitom, serce może sprawnie pracować, a ciśnienie krwi znajduje się na odpowiednim poziomie. Zapotrzebowanie na sód w diecie sportowca wynosi od 4 do 6 gram, co daje wynik 12–16 gramów soli spożywczej na dobę.
Niedobór sodu w organizmie może wywołać HIPONATREMIE. Jest to niebezpieczny stan, który może doprowadzić nawet do śmierci. Co prawda, może on być spowodowany m.in. niedoczynnością tarczycy, ale także nieodpowiednim nawodnieniem. Badania wykazują, że zazwyczaj przyczyną hiponatremii nie jest zbyt niskie spożycie sodu, lecz zbyt wysokie spożycie czystej wody, która nie zawiera sodu. W takim przypadku następuje rozcieńczenie krwi i wydalanie sodu z moczem, co prowadzi do obniżenia jego poziomu we krwi. Sytuacja taka może mieć miejsce podczas ciężkiego wysiłku fizycznego, np. maratonu, kiedy straty sodu z potem są bardzo wysokie. Objawami hiponatremii mogą być: obrzęk palców, obrzęk kostek i nadgarstków, nudności, a w ekstremalnych przypadkach obrzęk mózgu, silny ból głowy, dezorientacja czy utrata koordynacji.
Jaką sól wybrać? Himalajską, morską, kamienną, kłodawską, jodowaną, niejodowaną, sól z Morza Martwego…? Według mnie najlepszym rozwiązaniem wydaje się sól himalajska lub sól z Kłodawy. Z przewagą jednak tej drugiej – ponieważ jest wydobywana w Polsce, stąd łatwo dostępna, nie trzeba sprowadzać jej z dalekiego Pakistanu.
Domowy izotonik. Gdy już zdecydujesz się na sól odpowiednią dla Ciebie, warto zastanowić się, jak ją wykorzystać. Świetnym rozwiązaniem może okazać się domowy izotonik. Aby napój zachowywał izotoniczne właściwości musi się w nim znajdować od 6 do 7 gram węglowodanów na 100ml wody oraz nieco sodu i potasu. Jako źródło węglowodanów może posłużyć Ci 100-procentowy sok owocowy, najlepiej świeżo wyciskany, lub miód. Cytryna sprawdzi się jako doskonałe wzbogacenie smaku, i oczywiście sól. Taki napój izotoniczy idealnie sprawdzi się podczas treningu i zaraz po nim.
Gdy już wspominamy o sodzie w diecie, nie wolno zapomnieć również o potasie, który jest równie istotny, jego stosunek względem soli powinien wynosić 1:1.